Marzenie. To od marzenia wszystko się zaczyna. Bez niego nie byłoby nic. Marzymy o kawałku własnej przestrzeni, o własnym domu, o własnej firmie. Zastanawiamy się, jaka będzie, jak będziemy się w niej czuć, co będziemy robić, jak będzie wyglądać. Gdy już rozgościmy się w tym marzeniu, gdy zasiane ziarno zaczyna kiełkować, przychodzi czas na realizację. Przychodzi czas na materializację marzenia. I tu pojawia się przestrzeń dla mnie, przeniesienie marzenia na papier. A zaczyna się trochę prozaicznie, od wysondowania i ustalenia potrzeb i oczekiwań Inwestora i zestawienie tego z możliwościami i potencjałem konkretnej działki w zgodzie z obowiązującymi przepisami. I tu jest ta najprzyjemniejsza część mojej pracy. Prawdziwy proces twórczy, kreacja, łamigłówki, roszady pomieszczeniami, wpisanie się przestrzeń w zgodzie z przepisami, łączenie przeznaczenia, funkcji i estetyki. Puzzle i klocki, które trzeba tak ze sobą poukładać, aby tworzyły spójną funkcjonalnie i estetycznie całość. Konsultacje z Inwestorem, aż do osiągnięcia wspólnego mianownika, bo tworzenie architektury to praca zespołowa, której integralną częścią jest również Inwestor. Po etapie twórczej kreacji przychodzi czas na prozę codziennego projektowania. Doprecyzowywania szczegółów, nasycania treścią, zgłębiania detali i koordynacji międzybranżowej, dzięki czemu może powstać kompleksowa, wielobranżowa dokumentacja niezbędna do uzyskania pozwolenia na budowę, jak i jej realizacji. Tak z grubsza wygląda proces projektowy, ale tak jak nie ma dwóch takich samych tematów, tak też za każdym razem wykazujemy się elastycznością i dopasowujemy zakres naszych działań do potrzeb Inwestora. Ale szczegóły omówimy już przy kawie, 😊 zatem zapraszam do współpracy, bo z miłą chęcią pomogę wraz z moim zespołem projektowym zrealizować Twoje marzenie.